Lokatorka zapewniła, że w jej mieszkaniu nie ma żadnej awarii, ale mężczyzna chciał osobiście obejrzeć łazienkę. Zajrzał pod wannę i stwierdził, że co prawda wycieku nie ma, ale rury są w tak złym stanie, że lokatorce grozi wkrótce zalanie.
- Ja miałam w ubiegłym roku remont i wymieniałam wszystkie rury, więc nie chciało mi się wierzyć - mówi pani Krystyna. - Mężczyzna twierdził jednak, że inni lokatorzy skarżyli się, iż są przeze mnie zalewani.
"Fachowiec" zaoferował, że wymieni rury za 800 zł, ale musi dostać 100 - 200 zł zaliczki. Kobieta nie zgodziła się, ale poprosiła o nazwisko i numer telefonu, na wypadek gdyby zmieniła zdanie. Gdy mężczyzna wyszedł, zadzwoniła pod ten numer. Odebrał ktoś inny, kto nic o sprawie nie wiedział. Wtedy pani Krystyna zrozumiała, że wpuściła do domu oszusta i zgłosiła sprawę na policję.
- Takich sytuacji, gdy oszuści próbują naciągnąć zwłaszcza starsze osoby, stosując metodę "na hydraulika" lub "na pracownika administracji", nie brakuje - mówi Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi. - Przestrzegamy więc przed wpuszczaniem nieznanych osób do mieszkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda jedyna córka Barbary Bursztynowicz! Lata temu działały sobie na nerwy
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco