Wciągnął ją do pobliskiego lasu, przewrócił i przyłożył do szyi nóż. Zobaczyła to inna kobieta, która zaczęła krzyczeć. Bandyta uciekł zabierając ofierze torebkę. Po kilkunastu minutach sam zadzwonił na policję tłumacząc, że napadł na kobietę, bo... ktoś zabrał mu jego torby z przystanku. Dodał, że może oddać skradzioną torebkę, gdy odzyska swoją. Podał policjantowi swoje imię i nazwisko. Został schwytany.
Napadnięta nie odniosła żadnych obrażeń. Napastnikowi grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Okazało się, że pod koniec zeszłego roku wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy, trzymiesięczny areszt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję
- Grażyna Szapołowska człapie po mieście w PODARTYCH butach Prady! Ikona stylu?