W okolicy jest więcej żółtych tablic informujących o terenach rekultywacyjnych czy powysypiskowych.__Fot. Paweł Łacheta
Co najciekawsze, sąsiadują one z nowo wybudowanymi luksusowymi domami jednorodzinnymi, które również czekają na nabywców.
Niepokojący anons, jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, trzeba traktować z przymrużeniem oka, bowiem jest on tylko efektem konfliktu między deweloperem a jego sąsiadem.
Fot. Paweł Łacheta
Więcej czytaj w dzisiejszym "Expressie Ilustrowanym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?