MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasi olimpijczycy do Londynu zabiorą flagę i herb Łodzi

(bap)
Już niedługo Kamil Budziejewski (z lewej), Agata Bednarek i Adam Kszczot ulicę Piotrkowską zamienią na olimpijską bieżnię.
Już niedługo Kamil Budziejewski (z lewej), Agata Bednarek i Adam Kszczot ulicę Piotrkowską zamienią na olimpijską bieżnię. Maciej Stanik
Łódzcy lekkoatleci - Adam Kszczot, Agata Bednarek i Kamil Budziejewski, którzy wkrótce odlecą na igrzyska olimpijskie w Londynie spotkali się z prezydent miasta Łodzi i marszałkiem województwa. Do stolicy Wielkiej Brytanii zabiorą podarowane przez nich flagi i herb Łodzi.

Oprócz trójki lekkoatletów Łódź w Londynie reprezentować będą Agnieszka Nagay (strzelectwo) i Grzegorz Fijałek (siatkówka plażowa). Zawodniczka Orła jest już w Londynie, a siatkarz UKS SMS nie wrócił jeszcze z turnieju w Klagenfurcie i dlatego nie mogli skorzyskać z zaproszenia władz miasta i województwa.
Prezydent Hanna Zdanowska wszystkim reprezentantom Łodzi w Londynie życzyła jak najlepszych wyników. Adam Kszczot (RKS Łódź), który na igrzyskach pobiegnie na 800 m, Agata Bednarek (AZS) i Kamil Budziejwski, którzy wystąpią w sztafetach 4 x 400 m, od sterniczki miasta dostali flagi Łodzi.
- Niech w Londynie będą one tak samo widoczne, jak te w narodowych barwach. Będziemy za was mocno trzymać kciuki - pożegnała olimpijczyków Zdanowska.
Marszałek wojwództwa Witold Stępień na szczęście wręczył sportowcom znaczki z herbem Łodzi, ale za dobre wyniki obiecał nagrody finansowe.
Obecny na spotkaniu Artur Partyka, który ma w dorobku dwa medale olimpijskie, a w sobotę biegł z pochodnią ulicami Londynu, przekazał naszym lekkoatletom radę: - Pamiętajcie, że na igrzyskach nie znaleźliście się przypadkowo, przypomnijcie sobie, jak zdobywaliście medale mistrzostw Polski i spróbujcie przenieść ten nastrój na stadion w Londynie! - podkreślał wybitny skoczek wzwyż.
Nasza trójka lekkoatletów zapewnia, że przygotowania do najważniejszego startu w karierze idą zgodnie z planem i ich forma jest coraz lepsza.
- Może niektórzy w to w nie uwierzą, ale nie do końca odczuwam presję czy tremę - mówił Kszczot. - Ranga imprezy jest ogromna, ale będę rywalizował z tymi samymi przeciwnikami, co zazwyczaj i trzeba podejść do tego z chłodną głową.
Już niedługo Kamil Budziejewski (z lewej), Agata Bednarek i Adam Kszczot ulicę Piotrkowską zamienią na olimpijską bieżnię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany