18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIE dla żyraf w łódzkim ZOO

(tj)
Rafał Jaros, doktor psychologii, prezes zarządu Instytutu Nauk Społeczno-Ekonomicznych w Łodzi uważa, że nowe żyrafy nie są potrzebne w łódzkim zoo.

Podważa również sens istnienia ogrodu zoologicznego z egzotycznymi zwierzętami.
- Żyrafy zostały skrzywdzone, społeczeństwo to zauważyło, potępiło i chce naprawienia szkody. Kupmy zatem nową żyrafę, ukarzmy wandali, zainstalujmy monitoring i wszystko będzie w porządku - przekonuje doktor Jaros. - Znów będziemy mogli pójść do zoo, podziwiać piękne, dzikie zwierzęta, spokojni, że nikt ich w nocy nie przestraszy. Mało kto zastanawia się, czy nowy zakup będzie się dobrze czuł w ciasnym pomieszczeniu lub na małym wybiegu. W kraju, którego klimat jest zupełnie niedostosowany do fizjologicznych potrzeb egzotycznych ssaków. Przy okazji sprawy łódzkich żyraf warto zastanowić się nad szerszym problemem trzymania dzikich zwierząt w polskich ogrodach zoologicznych.
Doktor Rafał Jaros
- Moja sześcioletnia córka nie była jeszcze w zoo i nie mam poczucia, by mało wiedziała o dzikich zwierzętach - dodaje Rafał Jaros. - Dowiaduje się o nich z rozmów z rodzicami, ze zdjęć i z wielu wartościowych filmów przyrodniczych, ukazujących dzikie zwierzęta na wolności, w ich naturalnym środowisku. Może i coś straciła w porównaniu z rówieśnikami, którzy widzieli tygrysy i żyrafy zamknięte w klatkach lub na małych wybiegach. Ale myślę, że zyskała coś więcej w trakcie długich dyskusji na temat traktowania zwierząt przez ludzi, na temat zoo, cyrków oraz sposobów zabijania drobiu, świń i krów, które potem trafiają na nasze talerze.

Tu przeczytasz, co dr Jaros uważa o zoo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany