Po naszej interwencji administracja wynajęła firmę, która miała zabezpieczyć sypiącą się attykę. Robotnicy wykonali pracę nieprawidłowo, w efekcie czego znajdujące się na niej zdobienia w każdej chwili mogły spaść na ulicę.
O fuszerce poinformował nas Wojciech Makowski, jeden z lokatorów, który na własną rękę usunął z dachu odpadające ozdoby. Zamiast podziękowań od administracji otrzymał jednak... zakaz wchodzenia na dach budynku.
Betonowe ozdoby na Przybyszewskiego mogą runąć!
- Dotyczy on wszystkich mieszkańców, jednak tylko mnie przysłano go listem poleconym - mówi pan Wojciech. - Chyba powinienem czuć się zaszczycony...
- Na dach mogą wchodzić tylko osoby, które mają do tego uprawnienia, a żaden z mieszkańców ich nie posiada - tłumaczy Aleksandra Wiercioch, kierownik działu technicznego Administracji Nieruchomości przy ul. Lubelskiej 9/11, która zarządza budynkiem. - Poza tym trwają tam prace remontowe.
Jakie - pani kierownik nie wytłumaczyła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci