- Przed remontem ruch był mniejszy, a auta po dziurawej drodze jeździły powoli - mówi Piotr Wiktorowski, mieszkaniec osiedla przy ul. Srebrzyńskiej. - Teraz kierowcy pędzą jak szaleni i mało który zatrzyma się, by przepuścić pieszych. Kiedyś dojdzie tu do tragedii.
Żadne z przejść nie jest wyposażone w sygnalizację. Choć obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, mało kto tego przestrzega.
- Droga równa, więc można przetestować możliwości swojego auta - mówi jeden z mieszkańców osiedla. - Najgorzej jest wieczorami.
- Nie odnotowaliśmy w ostatnim czasie poważnego zdarzenia na tej ulicy - mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - Jeśli mieszkańcy nie czują się bezpiecznie, to mogą zgłosić się do nas, a my przeprowadzimy obserwację. Jeżeli okaże się, że z powodu szybko jeżdżących aut pieszym grozi niebezpieczeństwo, podejmiemy odpowiednie działania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?