- Uderzenie było na tyle silne, że matiz przewrócił się na dach - mówi mówi mł. asp. Grzegorz Gos z łódzkiej drogówki, który był na miejscu wypadku. - Na szczęście skończyło się na strachu i ogólnych potłuczeniach. Kierująca została przebadana przez lekarzy pogotowia na miejscu. Kobieta tłumaczyła, że nie dostrzegła znaku "ustąp pierwszeństwa", który dosyć niefortunnie ustawiony jest pomiędzy drzewami tuż przed skrzyżowaniem. - Kierowca mercedesa twierdzi z kolei, że nie widział wjeżdżającego z jego lewej strony na skrzyżowanie matiza - dodaje Grzegorz Gos. Ruch w rejonie wypadku był utrudniony przez ponad godzinę.
Na ul. Zachodniej przy Lutomierskiej zderzyły się dwa samochody. Kierowca opla astry jechał ul. Zachodnią i próbował, mimo zakazu, skręcić w ul. Lutomierską. W bok jego auta uderzyła wyjeżdżająca z tej ulicy alfa romeo. W wyniku kraksy ranne zostało, na szczęście niegroźnie, 4-letnie dziecko, które podróżowało oplem. Przewieziono je na obserwację do szpitala.
Pół godziny później na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Radwańskiej ford mondeo potrącił rowerzystkę. Kobieta jechała ul. Piotrkowską w stronę Górniaka. Uderzyła w bok wyjeżdżającego z ul. Radwańskiej samochodu.
Również trafiła do szpitala.
Na al. Bandurskiego pod auto wpadł mężczyzna. Szczęśliwie nie stało mu się nic poważnego.
Policjanci z drogówki przyznają, że po sezonie urlopowym i rozpoczęciu roku szkolnego, na łódzkich ulicach zrobiło się tłoczniej i niebezpieczniej.
Więcej czytaj w "EXPRESSIE ILUSTROWANYM"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?