Dramat na parkingu na Bałutach
Do tego niecodziennego wypadku doszło w sobotę 26 marca na parkingu w rejonie skrzyżowania ul. Kaczeńcowej i ul. Aleksandrowskiej w Łodzi na Bałutach. Z ustaleń policjantów z drogówki wynika, że 52-letnia kobieta chciała doszkolić swoją 19-letnią córkę przed nadchodzącym egzaminem na prawo jazdy.
Kiedy kobiety jechały toyotą ul. Kaczeńcową zwróciły uwagę na pusty parking przy ul. Aleksandrowskiej. Dlatego postanowiły tam zatrzymać się i przeprowadzić zajęcia treningowe.
Uderzyła głową o twarde podłoże
- Najpierw matka pokazywała córce podstawowe manewry oraz uczyła ją codziennej, podstawowej obsługi samochodu. Później za kierownicę wsiadła 19-latka. Gdy dziewczyna zamierzała ruszyć nie zauważyła, że toyota ma wrzucony wsteczny bieg. Jadący pojazd otwartymi drzwiami popchnął stojącą obok matkę. 52-latka przewróciła się i uderzyła głową o twarde podłoże. Nastolatka widząc to natychmiast wezwała na miejsce pogotowie ratunkowe, które po opatrzeniu jej matki zabrało ją do jednego z łódzkich szpitali – informuje młodszy aspirant Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
Nawet jeśli zda egzamin, to nie będzie mogła jeździć
I dodaje, że 19-latka odpowie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi jej za to zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna – co najmniej 1,5 tys. zł. Oznacza to, że nawet jeśli nastolatka zda egzamin na prawo jazdy, to przez pewien okres nie będzie mogła zasiadać za kółkiem. Na jak długo? O tym zadecyduje sąd.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń