Do sobotniego południa organizatorzy informowali, że zawodnicy będą mili do pokonania następującą trasę: ruszą z rynku Manufaktury, wzdłuż ogrodzenia Pałacu Poznańskiego i przez Ogrodową pobiegną wzdłuż nowo otwartych, zrewitalizowanych Bulwarów Północnych, a następnie Solną, Pomorską i Wschodnią, później Narutowicza, Sienkiewicza i Tuwima i skręcą w ul. Piotrkowską, przebiegną przez Plac Wolności i powrócą na metę w Manufakturze.
Jednak kilka godzin przed startem pojawił się komunikat, że ze względu na trudne warunki atmosferyczne, trasa została skorygowana. Napisano też: - Omijamy pl. Wolności i z ulicy Piotrkowskiej skręcamy w Próchnika do ulicy Zachodniej.
Rano korekta atestu została przeprowadzona przez atestatora PZLA Pana Macieja Tracza- dziękujemy Maćku.
Widać, że ktoś zwrócił uwagę organizatorom, a ci poszli po rozum do głowy i pomyśleli wreszcie o bezpieczeństwie biegaczy. Chodziło oczywiście o plac Wolności, który nadal jest placem budowy i poruszanie się po tym miejscu zagraża bezpieczeństwu nie tylko zawodników, ale również zwykłych ludzi.
Oczywiście zabawne jest sformułowanie „ warunki atmosferyczne”.
Jeden z internautów napisał wprost o co chodzi:
Nie „trudne warunki atmosferyczne", tylko d....y dali z remontem Legionów i placu Wolności i cały czas ekipy tam „robią" i od półtora roku skończyć nie mogą. Rozumiem, że chcecie dobrze żyć z władzami Łodzi i musicie to dyplomatycznie owijać w bawełnę. Także biegacze pogody się nie bójcie - uważajcie tylko, żebyście gdzieś w dół po remoncie nie wpadli . Na Ogrodowej od Zachodniej do Solnej też trzeba uważać, bo niby remont "skończyli" a cały czas różne rzeczy tam jeszcze robią.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?