Chodzi o to, że są zmuszeni ćwiczyć przede wszystkim w warunkach domowych, co jest z pewnością dodatkowym wyzwaniem.
Swoimi przemyśleniami w tej kwestii w rozmowie z klubowym portalem podzielił się prawy defensor widzewiaków, Łukasz Kosakiewicz.
- Gdy zaczęła się epidemia koronawirusa i musieliśmy pozostać w domach, zainwestowałem w taki rowerek spinningowy i przyznam, że jest to fajna sprawa. Super dodatek do tych zajęć, które rozpisali nam trenerzy. Wiadomo, jakie są realia i warunki zajęć na boisku, czy też świeżym powietrzu, a jakie w domu. Zapewniam, iż wcale nie jest to łatwe zadanie, ale szkoleniowcy nam to naprawdę bardzo dobrze rozpisali. Trener Kamil Migdał miał tego świadomość i dobrał nam takie zestawy ćwiczeń, które można samemu zrobić w warunkach domowych. Mam jakiś własny sprzęt w domu, a ponadto dostaliśmy też różne przyrządy z klubu. Wiadomo, że w domu nie ma mowy o stworzeniu całej siłowni, ale w określonym zakresie realizuję 100 procent zaleceń. Też mi się przydarzyło to, co kilku innym piłkarzom, czyli spotkanie z policją w parku, kiedy chciałem pobiegać. Skończyło się tylko na rozmowie i prośbie, bym na razie tego nie robił, dopóki zakazy nie zostaną odwołane - stwierdził.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Smaszcz mówi o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego, będą MIELI DZIECKO?! TYLKO U NAS
- Janina z "Sanatorium" OBNAŻA Tadeusza! Wciska gadżety z jej intymnymi zdjęciami?!
- W takich warunkach nie chce mieszkać Paulina Krupińska! Woli Warszawę | ZDJĘCIA
- Dawno niewidziana żona Kota na mieście. Tak się zachowują, gdy nikt nie patrzy