Odloty ptaków na zimowiska. W regionie łódzkim czajki i jerzyki odleciały, do drogi szykują się jaskółki i bociany

Czajki zbierające się w ogromne ławice liczące po kilka tysięcy osobników i jerzyki objęły kierunek na Afrykę. W podróż, również na ten kontynent, ruszyły młode bociany. Wśród nich znalazł się Fernando, młody czarny bocian z gniazda na dębie rosnącym w podłódzkim lesie. Życie bocianiej rodziny, w tym opuszczenie siedziby przez Fernanda, można było obserwować w internecie (pozostałe trzy pisklęta, które się wykluły, nie przeżyły).
- Niebawem na łąki, podmokłe tereny zaczną zlatywać dorosłe bociany białe i zaczną się ich sejmiki. Ptaki zgromadzone w duże, liczące kilkadziesiąt osobników stada przez kilkanaście będą żerować i nabierać sił przed długim lotem. A zerwą się do niego po 20 sierpnia - mówi

, obserwator przyrody z Wartkowic.

Czytaj też 17721035

Młode białe bociany również już odleciały. Niedoświadczone w długich lotach ptaki są często prowadzone przez także odlatujące wcześniej dorosłe, samotne osobniki, które nie połączyły się w pary, nie odbyły lęgów lub je straciły.
Poza miastem można już zaobserwować jaskółki siedzące na przewodach. To z kolei takie jaskółcze sejmikowanie. Ptaki te kierują się na Afrykę Północną. Najpierw zrywają się brzegówki i oknówki, a w październiku dymówki.
Zmasowane odloty przypadną we wrześniu i październiku. W pierwszym miesiącu pożegnają się kukułki, wilgi, skowronki, słowiki, zięby, dudki, pliszki, a w drugim żurawie, gęsi.
Jednak nie wszystkie migrujące ptaki mają zamiar wynieść się do ciepłych krajów. Często decydują się pozostać na zimę, wśród nich są czaple siwe, białe, które rezydują nad Jeziorskiem.