57-letni ojciec wraz ze swoim 34-letnim synem włamali się do mieszkania swojego sąsiada, którego chwilę wcześniej karetka zabrała do szpitala, splądrowali pokoje i wynieśli ok. 8 tys. zł w gotówce. Pieniądze przeznaczyli na zakup telewizorów plazmowych, telefonu komórkowego, sportowej garderoby i alkoholu. Trop włamywaczy podjął wezwany na miejsce policyjny pies tropiący, Ares jeszcze tego samego dnia doprowadził swojego przewodnika Wojciecha Ćwikłę do znajdującego się w tej samej kamienicy mieszkania złodziei.
-Domowników nie było akurat w środku, ale chwilę później (gdy policjanci prowadzili czynności procesowe) przed kamienicą zatrzymała się taksówka, z której wysiedli poszukiwani mężczyźni w towarzystwie znajomego.-informuje kom. Joanna Szczęsna.-Wszyscy byli kompletnie pijani -mieli od 2 do 3 promili alkoholu w organizmie.
Podczas zatrzymania funkcjonariusze zabezpieczyli tylko połowę pieniędzy pochodzących z włamania. Pozostałe zostały wydane na zakup telewizorów plazmowych, telefonu i kosztownych sportowych bluz. Panowie trafili do policyjnego aresztu. Dziś 57-latek oraz jego syn usłyszą zarzut włamania z kradzieżą, za co grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem