Powoli dobiega końca rywalizacja w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w sportach halowych. Rozgrywana na terenie Dolnego Śląska olimpiada obfituje w wiele zdobyczy medalowych dla młodzieży z Dolnego Śląska. Ostatnio medal z najcenniejszego kruszcu dołożył młody miłośnik taekwondo - Marcel Iwański.
Reprezentant UKS Warrior Zgorzelec na swoim terenie (zawody w taekwondo rozegrano w Zgorzelcu) okazał bezsprzecznie najlepszy w kategorii do 65 kilogramów. Nie jest to wielka niespodzianka, ponieważ Iwański był rozstawiony z numerem 1. w kategorii -65 kg.
– Śmiało mogę powiedzieć, że Marcel to nasze tegoroczne objawienie. Bardzo sumiennie trenuje, cały czas się rozwija i to w końcu zaprocentowało. Dwukrotnie w tym roku wygrywał zawody Pucharu Polski w Poznaniu oraz w Ostrowcu Świętokrzyskim w swojej kategorii, dzięki czemu zbudował sobie ranking i do Olimpiady Młodzieży przystępował jako faworyt – mówi nam Wojciech Pawłowski, trener UKS Warrior Zgorzelec.
W tegorocznej olimpiadzie startowało sześciu reprezentantów Dolnego Śląska (w różnych kategoriach) w taekwondo, ale tylko Iwański zdołał sięgnąć po medal i to ten z najcenniejszego kruszcu. Jego wygrane były bezsprzeczne. Obie walki wygrywał w dwóch rundach (maksymalnie rozgrywane są trzy).
– Marcel w pewnym sensie kontynuuje rodzinne tradycje. Jego starszy brat uprawiał taekwondo i to z sukcesami, bo sięgał po medale mistrzostw Polski. Jest zaangażowanym zawodnikiem, chce w to iść, a tegoroczne sukcesy tylko go w tym utwierdziły. Kończy właśnie wiek kadeta, teraz będzie bił się z juniorami, więc cały czas musi iść w górę – dodał trener Pawłowski.
Marcel Iwański zdobył medal w taekwondo olimpijskim, ale same igrzyska to na razie bardzo odległa perspektywa. Dość powiedzieć, że w Paryżu Polska nie będzie mieć ani jednego reprezentanta w tej dyscyplinie.
– Jeszcze wiele musi się zmienić, byśmy liczyli się na arenie światowej, a w samych igrzyskach startują udział już tylko najlepsi z najlepszych i sam udział w turnieju olimpijskim to wielkie wydarzenie. Najpierw trzeba być najlepszym w kraju, dostać się do kadry i zacząć osiągać sukcesy na kontynencie. Po to pracujemy, by stawać się coraz lepszymi – podsumował Pawłowski.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?