Orzeł Łódź. Bez play- off będzie mniej kasy dla klubów

Jeżeli sezon ruszy (prawdopodobnie w pierwszej połowie lipca) to kluby eWinner 1. Ligi Żużlowej chcą rozegrać sezon bez rundy playoff. W zamian proponują aby telewizja transmitująca rozgrywki, pokazała wszystkie cztery mecze w każdej kolejce, a nie tylko dwa jak przewiduje umowa. Tymczasem Canal Plus, który płaci za transmisje ponad milion złotych kwasi na ten pomysł. Po prostu nie gwarantuje takich sportowych emocji jak zmagania w play off
Kluby są skłonne rozegrać ją jedynie, gdy nadawca każdorazowo pokryje koszty spotkania bez publiczności (około 60 tys. zł) lub, gdy będzie pewność, że kibice będą mogli w tym czasie wrócić na trybuny. Nadzieja mało realna, bo dlaczego stacja, która dobrze płaci ma jeszcze dokładać do interesu. Wygląda na to, że jeśli będzie mniej spotkań, a tak stanie się w przypadku braku zmagań w play off, stacja uszczknie trochę kasy z podpisanej umowy.
Tymczasem trwa rywalizacja o Wirtualny Puchar polskizuzel.pl. Do tej pory zmagania toczyły się w fazie grupowej (3 drużyny po 4 grupy). Niestety z pucharem pożegnał się Orzeł Łódź.
Witold Skrzydlewski boss Orła w rozmowie z lodzkisport.pl. powiedział: Maksymalnie za punkt będzie można płacić 1000 złotych, taką decyzję podjął GKSŻ. Dopuszcza się też płacenie za start, bo o to postulowały niektóre kluby. I teraz piłeczka leży po stronie zawodników. Wszyscy muszą zdać sobie sprawę, że El Dorado się skończyło. Teraz zawodnicy jeżdżący w Orle muszą podjąć decyzję albo zastosują się do nowych zasad, albo nie pojadą w nowym sezonie. 
Trener łódzkiej drużyny, Adam Skórnicki przyznał z kolei, że już pracuje z zawodnikami, którzy mają rozpisane indywidualne treningi.