Aktualnie ŁKS zajmuje trzecią pozycję w tabeli, podczas gdy Budowlani plasują się na czwartym miejscu. Przewaga podopiecznych Michala Maska nad drużyną Błażeja Krzyształowcza wynosi jeden punkt, teoretycznie mogą więc jeszcze zamienić się miejscami.
Inna sprawa, że to ŁKS jest w lepszej sytuacji, mimo że będzie rywalizował ze znacznie mocniejszym teamem. W sobotę o godz. 20.30 podejmie w Sport Arenie broniącego tytułu mistrza kraju Chemika Police. Chodzi o to, że policzanki zapewniły już sobie pierwsze miejsce przed fazą play-off i nie muszą walczyć na sto procent.
Z kolei Budowlanych czeka wyjazd do Kalisza na mecz z Energą MKS (niedziela, godz. 18.30). Gości na pewno stać na zdobycie kompletu punktów.
Mamy już za sobą dwa zaległe starcia. W tym z 14. kolejki drużyna z Kalisza pokonała w Ostrowcu Świętokrzyskim zamykajace tabelę KSZO 3:0 (25:12, 25:22, 25:22). Za MVP meczu została uznana zawodniczka z zespołu prowadzonego przez świetnie znanego w naszym mieście trenera Jacka Pasińskiego, Ewelina Janicka.
MKS: Ogoms 6, Janicka 14, Budzoń 2, Lazić 11, Miros 8, Kecman 12, Kulig (libero) oraz: Wawrzyniak, Strózik, Brzezińska 3.
Z kolei w meczu z 13. kolejki Enea PTPS Piła uległa BKS Profi Credit Bielsko-Biała (12:25, 19:25, 22:25).
Inne spotkania 22. kolejki:
PTPS Piła - KSZO Ostrowiec (sobota, 18.30)
Radomka Radom - Pałac Bydgoszcz (niedziela, 17.30)
Legionovia Legionowo - BKS Bielsko-Biała (poniedziałek, 17.30)
#Volley Wrocław - Developres Rzeszów (poniedziałek, 20.30)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"