MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oszust podawał się za komornika. Wyłudził dziesiątki tysięcy złotych

(em)
Policja zatrzymała 43-letniego mężczyznę, który podając się za komornika wyłudził od przedsiębiorców z branży spożywczej dziesiątki tysięcy złotych oferując do sprzedaży tony rzekomo zabezpieczonego u dłużników cukru. Oszustowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności informuje podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.

Do ostatniego przestępstwa w wykonaniu 43-latka doszło 9 kwietnia 2013 r. w Łodzi. Z firmą zajmującą się produkcją spożywczą oszust skontaktował się telefonicznie. Powiedział, że jest komornikiem i zaoferował sprzedaż cukru po 2 zł za kilogram. Następnego dnia na ul. Zjazdowej rzekomy komornik spotkał się z przedstawicielem firmy, żeby uzgodnić szczegóły transakcji. Pokazał dokumenty potwierdzające, że jest komornikiem i zainkasował 27tys. zł. Powiedział, że cukier jest do odbioru w magazynie znajdującym się w innej dzielnicy miasta i chętnie tam zaprowadzi pracowników firmy. Gdy 43-latek wsiadł do swojego samochodu, zniknął bez śladu.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej, którzy zajęli się sprawą ustalili, że oszust wynajmuje mieszkanie przy ul. Wysokiej. Tam też został zatrzymany. Początkowo podawał funkcjonariuszom zmyślone nazwisko. Po sprawdzeniu odcisków jego palców w policyjnej bazie danych okazało się, że jest to mieszkaniec Wielunia, 43-letni Zbigniew G. Mężczyzna ukrywał się od 2010 r. Był poszukiwany przez Sąd Okręgowy w Świdnicy listem gończym. Ma do odsiedzenie 6,5 r. więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami na dużą skalę.
Z policyjnych ustaleń wynika, że 43-latek od listopada 2012 r. dokonał w Łodzi, powiecie bełchatowskim i innych miejscowościach w kraju 10 oszustw. Od swoich ofiar, przedsiębiorców branży spożywczej., m.in. piekarzy i cukierników, wyłudzał od kilku do 20 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany