W sobotę zaszczepiono tam 590 osób. Chętni musieli stać w kolejce kilka godzin, a ostatniej osobie szczepionkę Johnson&Johnson podano o godz. 0.30 w nocy z soboty na niedzielę. Następnego dnia (choć lało jak z cebra) zaszczepiono 625 osób. Do Łodzi przyjeżdżali pacjenci z całego województwa, także z Radomska i Kutna. Jedna z pacjentek, przyznała, że miała bliżej do Warszawy, ale kiedy tam dotarła kolejka była tak długa, że wsiadła w samochód i przyjechała zaszczepić się w Łodzi.
Podobnie jest dziś (3 maja). Ratownicy medyczni z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego, która zorganizowała punkt szczepień zapraszają do godz. 20 (do tej godziny formalnie czynny jest punkt szczepień, ale w razie potrzeby zostanie to przedłużone) i nikt nie odejdzie bez szczepionki. W niedzielę do godz. 14.30 zaszczepiono 375 osób.
- Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania, to mi daje zastrzyk pozytywnej energii i nadzieję, że wspólnie pokonamy koronawirus – powiedział Adam Stępka, rzecznik WSRM. - W przyszłym tygodniu zaczynamy objazd ze szczepieniami po województwie.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]