W tym sezonie dominują wzory kwiatowe i geometryczne, fasony raczej zakrywające niż odkrywające kobiece wypukłości.
Precz z nudą
Klientki w naszym mieście są coraz bardziej odważne – usłyszeliśmy od niejednej ekspedientki w sklepie z kostiumami. Ta odwaga jednak dotyczy bardziej wzorów niż fasonów. Nawet panie dojrzałe wolą zamiast klasycznych kostiumów jednoczęściowych w kolorze czarnym lub granatowym kwiatowe staniki i gładkie szorty.
– Obserwuję już kolejny sezon, że wiele młodych i szczupłych klientek szuka strojów plażowych z dołem od kostiumu zabudowanym do pępka – mówi Jolanta Czerwińska, ekspedientka w sklepie z bielizną i strojami plażowymi przy ul. Sienkiewicza. – Paniom przestały się podobać majtki głęboko wycięte, a o stringi już od dawna żadna nie pyta.
Wiele kobiet szuka również kostiumów z draperiami tuszującymi fałdki na brzuchu lub majtkami, które można nosić na biodrach lub odwinąć ich pasek tak, aby zasłonić nim pępek.
ZOBACZ TAKŻE: Modelka XXL na okładce Sports Illustrated
Miseczki stanika w kostiumach najczęściej są usztywniane (w niektórych modelach można usztywnienie wyjąć), a ramiączka w strojach dwuczęściowych odpinane. Kostiumy jedno- i dwuczęściowe mają tyle samo zwolenniczek, choć w ostatnim sezonie tych pierwszych sprzedało się nieco więcej. Jak będzie w tym roku, dowiemy się dopiero późną jesienią.
– Kobiety szukają produktów dobrej jakości, a więc kostiumów uszytych z oddychających, nietracących kolorów czy to pod wpływem słońca czy wody morskiej – dodaje ekspedientka.
Paniom, które nie mają idealnie proporcjonalnej sylwetki, producent kostiumów kąpielowych z Pabianic daje możliwość ich samodzielnego skomponowania. Oddzielnie sprzedawane są góry, miseczki półusztywniane, zupełnie miękkie lub w wersji push up oraz figi niskie, ściągane sznurkami na biodrach lub z odwijanym pasem – doskonale kamuflującym brzuch.
Pareo, sukienka i kapelusz
Coraz więcej kobiet – jak obserwują producenci kostiumów – kompletuje pełny zestaw plażowy. Do majtek i stanika dobiera ażurowe tuniki, parea, kapelusze i kosze. W niektórych kolekcjach są ponadczasowe ubrania plażowe – spódnice, które w błyskawiczny sposób można zamienić w efektowną sukienkę.
Łodzianki znajdą w sklepach kostiumy do rozmiaru 50 z miseczkami H. Najtańsze można kupić za kilkadziesiąt złotych, ale w sprzedaży są też stroje plażowe po 750 zł, korygujące sylwetkę.
– Jeśli kobieta przymierzy taki kostium i zobaczy, że może dzięki niemu „zgubić” dwa rozmiary, to cena przestaje być dla niej ważna – opowiada sprzedawczyni. – W ubiegłym sezonie hitem był w naszym sklepie kostium niebiesko-fioletowo-zielony obsypany kryształkami Swarovskiego. Choć kosztował 670 zł, to sprzedało się kilkadziesiąt egzemplarzy tego modelu. W pewnym momencie musieliśmy nawet wprowadzić na niego zapisy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Uniatowski kompletnie odmieniony. Pokazał się z ogoloną głową i kolczykami [ZDJĘCIA]
- Kraśko stąpa po cienkim lodzie! Zabrał żonę na obiad obok butiku Rozenek... [ZDJĘCIA]
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej
- Syn Englerta mógłby być ojcem swojej najmłodszej siostry. Jego pasja może szokować