Park linowy miał powstać na terenie parku Wolności. Radni wyrazili zgodę, by wydzierżawić niemal trzy tysiące metrów kwadratowych w rejonie restauracji Parkowa inwestorowi, który wydawał się zainteresowany również najmem tego obiektu. Urzędnicy cieszyli się, że miasto nie poniesie w związku z budową parku żadnych kosztów, gdyż miał je pokryć inwestor. Przedsięwzięcie oszacowano na 250 tys. zł. Na planach się skończyło.
- Według pierwotnych ustaleń, mieliśmy otrzymywać za dzierżawę terenu (bez Parkowej) 1000 złotych miesięcznie - informuje Joanna Stelmach. - Tymczasem niespodziewanie przedstawiono nam warunki zupełnie nie do przyjęcia. Firma stwierdziła, że może nam płacić... 250 złotych miesięcznie, co więcej - to my mielibyśmy odpowiadać za utrzymanie tam porządku, a tym samym ponosić koszty związane ze sprzątaniem. Taka umowa nie miała sensu, bo zamiast zarabiać, tylko byśmy tracili.
Kolejnym warunkiem firmy było przygotowanie terenu pod inwestycję, m.in. wycinka drzew. Władze Pabianic deklarują, że będą dalej szukać firmy, która pobudowałaby park linowy i wzięła w dzierżawę Parkową.
Chętnych do zainwestowania w restaurację nie ma od kilkunastu miesięcy - budynek stoi pusty. Poprzedni najemca płacił za jego dzierżawę około 1,5 tys. zł miesięcznie.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"