W nocy z ogrodu zoologicznego w Łodzi uciekł paw. Paw chodził dumnie po Retkini, a miejskie służby zaalarmował jeden z mieszkańców zaskoczony widokiem okazałego ptaka. Animal patrol straży miejskiej schwytał go i odwiózł do ogrodu zoologicznego.
- To był jeden z naszych pawi, posiadał obrączkę na nodze - mówi Maria Kaczmarska, rzecznik ogrodu zoologicznego w Łodzi.
Czytaj więcej na następnej stronie
Sprawdź pogodę na kolejne dni
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="854" data-height="480" data-url="//get.x-link.pl/f21af48e-7200-1723-21cd-9f1200e45630,f5731ebb-b652-e322-8a2e-51470bd0cf35,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
W łódzkim zoo jest 40 pawi, które swobodnie poruszają się po ogrodzie. Ptaki te dobrze skaczą, więc pokonanie ogrodzenia ogrodu nie jest dla nich żadnym problemem.
- Taki "ucieczki" nie są dla nas rzadkością. Często jesteśmy alarmowani, że jakiś paw jest poza ogrodem. Ale one najczęściej same wracają znów przeskakując ogrodzenie - dodaje Maria Kaczmarska.
Jednak nie wszystkie pawie w Łodzi są własnością ogrodu. Na Złotnie niektórzy właściciele domów jednorodzinnych trzymają je jako ptaki ogrodowe.
Sprawdź pogodę na kolejne dni
W łódzkim zoo jest 40 pawi.
W łódzkim zoo jest 40 pawi.
