MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pelikan-ŁKS 1:2. Łodzianie wiceliderem tabeli

pas
Dziesiąta kolejka piłkarskiej trzeciej ligi (grupa łódzko-mazowiecka) była szczęśliwa dla ŁKS. Łodzianie pokonali bowiem w Łowiczu tamtejszego Pelikana 2:1. Dzięki temu zwycięstwu awansowali na drugie miejsce w tabeli.

Już w 43 sekundzie goście wyszli na prowadzenie. Po akcji Tomasza Ostalczyka bramkarz Pelikana odbił piłkę, a Dominikas Griżas nie miał problemów ze skierowaniem jej z kilku metrów do siatki.

W 61 min było już 0:2, tym razem po ładnym uderzeniu Dawida Sarafińskiego w tzw. długi róg.

W 67 minucie gospodarze strzelili kontaktową bramkę, jej autorem był Robert Kowalczyk.

Już w doliczonym czasie gry Aleksander Ślęzak wybił futbolówkę z linii bramkowej.

Znaczenia tej wygranej nie sposób przecenić. I to nie tylko z tego powodu, że w tym sezonie była to dopiero pierwsza porażka łowiczan u siebie. Na tamtejszym stadionie nigdy nie gra się łatwo, tym bardziej trzeba docenić sukces podopiecznych trenerów Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego.

Już w najbliższą środę ŁKS rozegra spotkanie okręgowego Pucharu Polski. O godz. 15.30 rozpocznie w Łęczycy spotkanie z Górnikiem (pierwotnie ten mecz miał się się odbyć 7 października).

Natomiast w sobotę łodzianie podejmą na nowym stadionie przy al. Unii Wartę Sieradz (godz. 15.30)

Pelikan-ŁKS 1:2 (0:1)
0:1 - Griżas (1), 0:2 - Sarafiński (61), 1:2 - Kowalczyk (67).
LKS: Kołba - Cibulskas, Salski, Ślęzak, Szumer - Dynel (65, Kacela), Sarafiński, Ostalczyk (88, Zimoń), Cichowlas - Rodrigo (69, Golański), Griżas (58, Serwaciński).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany