Na rynku RTV Philips obecny był od lat 30. XX w. - był wtedy największym na świecie producentem odbiorników radiowych. W 1972 firma zaprezentowała pierwszą nagrywarkę kaset wideo, a w 1983 roku, równolegle z Sony, Philips pokazał dysk kompaktowy. Pomimo tych wielkich sukcesów, od jakiegoś czasu obserwujemy wycofywanie się koncernu z kolejnych rynków, na których Holendrzy przegrywają głównie z agresywnymi koncernami azjatyckimi. Po wycofaniu się z produkcji telewizorów i telefonów komórkowych, Philips kończy również z rynkiem RTV.
Sprzedaż całego działu konsumenckich produktów RTV jest elementem restrukturyzacji firmy i skupienia się na bardziej specjalistycznych rynkach: zdrowotnym i oświetleniowym. Koncern wciąż będzie jednak produkował sprzęt AGD. Nowym właścicielem działu RTV Philipsa jest japońska firma Funai. Wartość transakcji wyniosła 150 mln euro, do których należy jeszcze doliczyć opłatę za wykorzystywanie marki Philips w produktach RTV tworzonych przez Funai.
Philips zamierza skupić się teraz na sprzęcie medycznym - przychody z tej gałęzi stanowią aż 40 proc. wszystkich przychodów koncernu - oraz oświetleniowym. Przychody ze sprzedaży urządzeń konsumenckich stanowią 26 proc. wszystkich przychodów Philipsa, z czego za sporą część odpowiada gałąź AGD. Decyzja koncernu jest więc zrozumiała, a nam - konsumentom pozostaje tylko pamiętać, że sięgając po telewizor albo słuchawki Philipsa, tak naprawdę kupujemy sprzęt zupełnie innej firmy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża