Do sanepidu zgłoszono 10 przypadków z podejrzeniem zatrucia pokarmowego. W ciągu ostatnich czterech dni było ich rekordowo dużo, bo aż 50. Chorym pobrano próbki do badań, które wyjaśnią, co wywołało zatrucie.
- Wysoka temperatura powietrza powoduje, że bakterie szybciej się namnażają - mówią specjaliści ze szpitala im. Biegańskiego w Łodzi. - O kilkanaście procent wzrasta liczba pacjentów, którzy się zgłaszają z bólem brzucha, biegunką, wymiotami, podwyższoną temperaturę. Zatrucie jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Leczenie trwa zwykle około tygodnia.
- W tym roku odnotowaliśmy już 823 zatrucia pokarmowe, w tym osiem zbiorowych m. in. w domu pomocy społecznej na Widzewie, podczas gdy w całym ubiegłym 1500 z tego siedem zbiorowych - mówi dr Urszula Jędrzejczyk, powiatowy inspektor sanitarny w Łodzi. - Większość spowodowana była salmonellą i tzw. norowirusami występującymi np. w sałacie i innych warzywach oraz owocach. Najczęściej zatrucie pokarmowe zdarza się w domu.
Do zatrucia dochodzi zwykle po spożyciu dań z mielonego mięsa, potraw z dodatkiem jaj, gdy obróbka termiczna nie osiągnęła odpowiedniej temperatury, ciast z kremem, sałatek z majonezem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń
- Córka Ilony Ostrowskiej wdała się w mamę. Pójdzie w jej ślady i podbije Polskę? FOTO
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych