Tym razem lepszy okazał się ROW Rybnik, który zwyciężył 55:35 na torze w Łodzi.
- Co tam play-off - powiedział po meczu trener Orła, Marek Cieślak. - Chodzi o to, żeby nie spaść. Ja tak już uważam od pewnego czasu, bo widzę, że nie jadą. Białej flagi jednak nie wywieszamy.
– Ile dzisiaj obcokrajowcy zrobili? Iversen cztery punkty, Lahti prowadził dwa biegi, a przyjeżdżał trzeci. Nie mamy wsparcia, bo obcokrajowcy powinni ciągnąć ten zespół. A dlaczego Lahti nie jedzie? Właściwie to tylko jeden mecz dobrze pojechał z Landshut, a reszta to takie mordowanie. A Iversen troszkę lepiej, ale nie za dużo. Na dodatek „Gapa” złamał rękę w nadgarstku, więc praktycznie już ma sezon z głowy – powiedział po spotkaniu na antenie Canal+ Sport 5 trener łódzkiego Orła.
Orzeł nie tylko stracił punkty, ale i dwóch zawodników: Tomasza Gapińskiego i Jakuba Srokę. Przed Orłem mecz w domu z Arged Malesą, wyjazd do Landshut, spotkanie w Łodzi z PSŻ, wyjazd do Gdańska i na koniec hitowy mecz domowy z Polonią.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"