Pierwsza liga. Żużlowcy Orła Łódź spadli na ostatnie miejsce!

W spotkaniu rozegranym w Gdańsku Wybrzeże pokonało Lokomotiv Daugavpils 47:43, ale to goście zdobyli punkt bonusowy.

Gdańszczanie wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli, a zespół z Łotwy opuścił ostatnie, na które spadł Orzeł Łódź!

Tym samym walka o uniknięcie barażu o utrzymanie trwa w najlepsze. Drużynie z Daugavpils został już tylko jeden mecz w rundzie zasadniczej. U siebie pojedzie z Unią Tarnów. Łotysze będą mieli dużą szansę nawet wygrać za trzy punkty, bo w Tarnowie przegrali tylko 44:46. Z kolei podopiecznych trenera Lecha Kędziory czekają jeszcze dwa, ale bardzo trudne mecze. 28 lipca do Łodzi przyjedzie bowiem PGG ROW Rybnik, a potem łodzianie wybiorą się do Ostrowa z zapasem zaledwie czterech punktów z pierwszego starcia.

Pozostałe spotkania 12. kolejki odbędą się w niedzielę 7 lipca:

PGG ROW Rybnik - Car

Gwarant Start Gniezno

(godz. 14.30);

Arged Malesa TŻ Ostrovia - Unia Tarnów (godz. 14.30).

1. PGG ROW Rybnik 10 17 +100

2. Car Gwarant Start Gniezno 9 15 +16

3. Unia Tarnów 9 14 +16

4. Zdunek Wybrzeże Gdańsk 10 10 -30

5. Arged Malesa TŻ Ostrovia 9 10 -22

6. Lokomotiv Daugavpils 11 8 -49

7. Orzeł Łódź 10 7 -29

Na stronie Orła podsumowano dotychczasowe osiągnięcia łódzkich zawodników. Nie wygląda to dobrze. Czterech łódzkich żużlowców nie wygrało w tym sezonie ani jednego biegu w meczu ligowym. Co szczególnie niepokojące, są wśród tej grupy wszyscy trzej młodzieżowcy. Tutaj należy szukać przyczyn tak trudnej sytuacji klubu w tabeli. Tylko w jednym spotkaniu (w Tarnowie) przywieźli w drugim biegu remis.

W porównaniu z sezonem 2018 dość duży spadek średniej zanotował Hans Andersen (wtedy miał ponad dwa punkty na bieg i 10 punktów na mecz).