Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany operator dźwigu - policja interweniowała na budowie

(ksaf)
Operator tego dźwigu pracował, mając dwa promile alkoholu we krwi.
Operator tego dźwigu pracował, mając dwa promile alkoholu we krwi. Maciej Stanik
Kierownik budowy przy skrzyżowaniu ulic Rokicińskiej i Hetmańskiej (inwestorem jest znany łódzki biznesmen Piotr Misztal) zaalarmował wczoraj policjantów, że operator pracującego tam dźwigu może być pijany, bo wykonuje dziwne manewry.

Operator tego dźwigu pracował, mając dwa promile alkoholu we krwi.

Odcięto dopływ prądu, uniemożliwiając pracę dźwigu. - Ponieważ operator nie chciał zejść, na miejsce skierowano negocjatorów - mówi podinsp. Joanna Kącka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Z siedzącym w oszklonej kabinie na wysokości IV piętra 57-letnim mieszkańcem Piotrkowa nie można było jednak nawiązać kontaktu. Nie odbierał telefonu. Ok. godz. 15.30 mężczyzna postanowił zejść. Było od niego czuć alkohol. Twierdził, że napił się, bo... mu nie płacą. Został przewieziony do komisariatu, gdzie zbadano jego trzeźwość. Miał ok. 2 promili alkoholu we krwi. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Próbowaliśmy skontaktować się z kierownikiem budowy, ale go nie było. Zapytaliśmy pracowników, czy rzeczywiście są problemy z wypłatami. - Jak na każdej budowie, bywa różnie - usłyszeliśmy. Co na to Piotr Misztal? - Gdyby nie reakcja kierownika, który wyłączył prąd, mogłoby dojść do tragedii - mówi. - Żadnych zaległości w wypłatach nie ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany