18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piknik z... pytonem - można było adoptować zwierzęta [zdjęcia]

(jed)
Żółty pyton, wijący się wokół ramion Marty Cyrulskiej, był atrakcją pikniku rodzinnego, który odbył się w Teatrze Piccolo przy ul. Tuwima.

Imprezę pod hasłem "Adoptuj miłość zamiast ją kupować" przygotowali wolontariusze Straży dla Zwierząt.
Obok pytona można było podziwiać pająki ptaszniki, agamy, egzotyczne jaszczurki, kraby, żółwie oraz małe króliczki i skunksa.
Najważniejsze jednak były szczekające i miauczące czworonogi. Trzynaście psów i cztery koty (znalezione lub odebrane w ciężkim stanie właścicielom) szukały domów.
Największym szczęściarzem okazał się czteroletni golden retriver Bond, który od dwóch tygodni mieszkał w hotelu dla zwierząt, po tym, jak oddał go właściciel. Ledwie przyszedł na imprezę, a już znalazł nowego pana.

- Zakochałem się w nim, jak tylko go zobaczyłem - mówi Marcin Milczarek, który adoptował Bonda w czasie pikniku.
Pan Marcin został opiekunem Bonda na razie próbę. Umowa adopcyjna, którą podpisał ze Strażą dla Zwierząt, określa nowe miejsce zamieszkania psa jako dom tymczasowy. Wolontariusze będą sprawdzać, czy pies jest odpowiednio traktowany, karmiony, czy jest szczęśliwy w nowym domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany