Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska druga liga. Kibice Widzewa są dumą klubu

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa pierwszą część sezonu zakończyli na drugim miejscu w tabeli. W środowisku szczególne uznanie budziła liczba aktywnych sympatyków łódzkiej drużyny.

Bez wątpienia końcówka pierwszej części drugoligowego sezonu nie mogła zachwycać sympatyków Widzewa, ale nie zmienia to jednak generalnej oceny, że drużyna z al. Piłsudskiego dobrze wypadła w pierwszej części rozgrywek.

Nie wolno zapominać, że łodzianie mają jeden mecz zaległy i w przypadku zwycięstwa zasiądą na fotelu lidera. A to będzie wielki sukces łódzkiego beniaminka.

Widzew może szczycić się nie tylko dobrym zespołem i jego dobrymi wynikami. Wizytówką RTS są również wspaniali kibice czterokrotnego mistrza Polski.

Statystycy podliczyli właśnie frekwencję na drugoligowych stadionach i w tej klasyfikacji Widzew nie ma sobie równych, także w wyższych klasach rozgrywkowych. Fani drużyny prowadzonej przez trenera Radosława Mroczkowskiego mogą pękać z dumy. Średnio na każdym z jedenastu spotkań rozegranych nastadionie przy al. Piłsudskiego zasiadało 16 900 widzów. Oznacza to, że wszystkie łódzkie pojedynki drugiej ligi zobaczyło 185 592 fanów futbolu! Trzeba przyznać, że te liczby muszą robić wrażenie. Drugi w tej klasyfikacji Ruch Chorzów oglądało średnio 4500 osób, co w jedenastu pojedynkach na śląskim stadionie dało liczbę 49 669. Na przeciwnym biegunie jest Stal Stalowa Wola, której mecze śledziło średnio trzystu widzów!

W łódzkiej drużynie wystąpiło 25 zawodników, podobnie jak w Resovii, ROW 1964 Rybnik, Rozwoju Katowice i Skrze Częstochowa. O trzech więcej wprowadził do gry szkoleniowiec Górnika Łęczna (piąte miejsce w tabeli i pięć punktów mniej od Widzewa). Warto w tym miejscu dodać, że od 7 listopada trenerem tej drużyny jest Franciszek Smuda, którego na pewno nie trzeba przedstawiać fanom łódzkiej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany