Piłkarze Śląska sprawdzą formę ŁKS

Łodzianie zmierzą się z niezwykle wymagającym rywalem Śląskiem Wrocław - aktualnym mistrzem Polski. Spotkanie zaplanowane jest na godz. 13.30 w stolicy Dolnego Śląska. Z racji zimowej aury podróż może potrwać znacznie dłużej niż zazwyczaj, toteż ełkaesiacy już rankiem ruszą w drogę do Wrocławia.
Spotkanie zaplanowane jest na starym stadionie Śląska przy ul. Oporowskiej. Pewnie od dzisiejszej pogody zależeć będzie, czy piłkarze zagrają na boisku z podgrzewaną murawą, czy też walczyć będą na sztucznej nawierzchni. Trenerzy bardzo chcieliby, aby drużyny zmierzyły się na trawie.
Dziś okaże się, czy w ŁKS pozostaną bracia Papikyanowie - Agwan i Wołodia. Działacze ŁKS chcą ich wytransferować do jednej z rosyjskich drużyn, bo jak pokazała runda jesienna, klub z al. Unii nie będzie miał z nich wielkiej pociechy. Z drugiej strony dziwi trochę postawa rodzeństwa z Armenii, bowiem zawodnicy w dobrej formie sportowej i fizycznej byliby znacznie cenniejsi dla ewentualnego nowego pracodawcy.
Piłkarze ŁKS spotkają na boisku dobrego znajomego - Jakuba Więzika. Napastnik jest obecnie testowany przez sztab szkoleniowy Śląska i pewnie spotkanie z byłym klubem będzie chciał wykorzystać do jak najlepszego wypromowania siebie.
Jak się dowiedzieliśmy w składzie ŁKS nie będzie żadnego nowego zawodnika. Szansę gry dostaną ci piłkarze z szerokiej kadry, którzy zdaniem trenera rokują nadzieje na skuteczną grę w pierwszej lidze.
Warto w tym miejscu dodać, że przed kilkoma dniami nowym opiekunem ŁKS został były gracz wrocławskiego klubu, Piotr Zajączkowski. Pewnie dla szkoleniowca będzie to w pewnym sensie mecz sentymentalny.