Nie ma wątpliwości, że dla szkoleniowca Zagłębia spotkanie z Widzewem będzie miał nieco sentymentalny charakter. W klubie z al. Piłsudskiego pracował cztery lata. Jak sam powiedział, występował w roli koordynatora lub asystenta u Waldemara Fornalika i Pawła Janasa.
- W Łodzi udało się wywalczyć w latach 2007-2010 dwa awanse do ekstraklasy z różnymi perypetiami i przygodami, ale nie był to stracony czas. Tam się kształtowałem jako trener.
Stokowiec powiedział, że beniaminka z Łodzi można nazwać czarnym koniem trwających rozgrywek. Zwrócił uwagę, że każdemu z Widzewem gra się trudno i trzeba pokazać prawdziwy charakter, aby go pokonać.
- Doskonale sobie radzą. Punktują i organizacyjnie są poukładani bardzo dobrze. Potrafią atakować wysoko, nisko się bronić i skutecznie wyprowadzać groźne kontry. Mamy ich przeanalizowanych. To młoda, głodna sukcesu drużyna i trzeba wznieść się na wyżyny, aby zgarnąć trzy punkty. Tak jak powiedziałem, musimy pokazać tam charakter, jeżeli chcemy zwyciężyć.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?