- Po otrzymaniu sygnałów od lokatorów poinformowaliśmy ich (poprzez pismo umieszczone w skrzynkach pocztowych) o zagrożeniu i metodach przeciwdziałania - wyjaśnia Iwona Baryła ze Spółdzielni Mieszkaniowej im. Mikołaja Reja.
Jak twierdzi Iwona Baryła, zasugerowane metody walki z chrząszczem i jego larwami, miały być ekologiczne i polegały m.in. na wietrzeniu mieszkania. Dopiero, gdy nie przyniosłyby one efektów, spółdzielnia miała wziąć po uwagę deratyzację.
Wczoraj w blokach sąsiadujących z budynkiem, w którym pojawiły się chrząszcze, ktoś rozwiesił informacje o „pladze robactwa” z dokładnym wskazaniem adresu, a nawet numeru klatki schodowej. „Obserwujcie swoje mieszkania i klatkę schodową, ponieważ spółdzielnia lekceważy problem” - widniało pod komunikatem.
Spółdzielnia jest innego zdania. Uważa, ze wszystko co mogła w sprawie zrobiła.
Chrząszcz mącznik młynarek to szkodnik, który składa jaja w produktach spożywczych, takich jak: mąka, otręby, suszone owoce, ale też mięso. Skąd się wziął w bloku? Prawdopodobnie został przyniesiony ze sklepu z psującym się lub przeterminowanym jedzeniem.
Pogoda na piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH