MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po porażce z Wisłą i przed Pogonią. Widzew się nie poddaje

(bap)
Piłkarze Widzewa we wtorek przegrali w Krakowie z Wisłą (0:3), a w sobotę będą podejmować Pogoń Szczecin (godz. 18).

Widzewiacy przegrali trzy ostanie mecze i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy, ale jak zapewnia trener Rafał Pawlak nikt w drużynie się nie poddał. - W zespole nadal jest wola walki. Wszyscy pracują, by poprawić wyniki i miejsce w tabeli - zapowiada przed sobotnim starciem z Pogonią, opiekun łodzian.

Na czym Pawlak opiera swój optymizm i nad czym pracują jego podopieczni? - Z Lechią udało się nam odwrócić wynik. To poniosło drużynę i stąd efektowny wynik. Gdybyśmy w meczu z Cracovią zdobyli drugiego gola to też pewnie mecz by się ułożył inaczej i ogólna ocena byłaby zupełnie inna. Chcemy pracować nad stylem, ale skupiamy się na tym, żeby zdobywać jak najwięcej punktów. Żeby grać efektywnie, a nie efektownie - tłumaczy i przyznaje: - Popełniamy zbyt dużo prostych błędów w defensywie. W Krakowie straciliśmy szybko gola i potem nie umieliśmy odwrócić losów meczu.

Trener zdradził też, że Marcin Robak, który w przeszłości grał w Widzewie, a ostatnio zdobył trzy gole dla Pogoni nie będzie miał w sobotę specjalnego opiekuna. - Zrobimy jednak wszystko, by nie wypadł dobrze - podkreśla.

Sobotni rywal Widzewa z 26 punktami zajmuje 4. miejsce w tabeli ekstraklasy. Widzew jest 15. i ma tylko 11 punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany