MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogryzienie w Arturówku. Psy już wcześniej atakowały! Właścicielka z zarzutami

(LS)
Zarzut narażenia życia i zdrowia mężczyzny na bezpośrednie niebezpieczeństwo i nieumyślnego spowodowania u niego obrażeń ciała, które naruszyły czynności narządów na czas powyżej 7 dni usłyszała 49-letni właścicielka trzech agresywnych psów, które w minioną niedzielę prawie rozszarpały w Arturówku  56-letniego biegacza. Mężczyzna ma rany szarpane na rękach i nogach i do wczoraj przebywał w szpitalu. Kobiecie grozi  do 3 lat więzienia.
Zarzut narażenia życia i zdrowia mężczyzny na bezpośrednie niebezpieczeństwo i nieumyślnego spowodowania u niego obrażeń ciała, które naruszyły czynności narządów na czas powyżej 7 dni usłyszała 49-letni właścicielka trzech agresywnych psów, które w minioną niedzielę prawie rozszarpały w Arturówku 56-letniego biegacza. Mężczyzna ma rany szarpane na rękach i nogach i do wczoraj przebywał w szpitalu. Kobiecie grozi do 3 lat więzienia.
Zarzut narażenia życia i zdrowia mężczyzny na bezpośrednie niebezpieczeństwo i nieumyślnego spowodowania u niego obrażeń ciała, które naruszyły czynności narządów na czas powyżej 7 dni usłyszała 49-letni właścicielka trzech agresywnych psów, które w 4 marca prawie rozszarpały w Arturówku 56-letniego biegacza. Mężczyzna ma rany szarpane na rękach i nogach i spędził tydzień w szpitalu. Kobiecie grozi do 3 lat więzienia.

Śledczy także ustalili, że mieszkająca w okolicy lasu Łagiewnickiego 49-latka nie pierwszy raz nie dopilnowała swoich „pupili”. 24 lutego psy (dwa mieszańce owczarka niemieckiego i krzyżówka mastifa z bokserem) wydostały się na ogrodzenie.

- Psy podkopały się pod płot i w ten sposób udało im się wydostać. Wówczas zaatakowały przypadkowego czworonoga, który spacerował ze swoim panem - informuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

W Arturówku trzy psy pogryzły biegacza. Prawie go rozszarpał...

Na miejsce przyjechała policja kobieta miała nakaz zabezpieczenia podwórza w taki sposób, żeby sytuacja nie powtórzyła się. 49-latka zakryła wykopaną dziurę dyktą, którą z łatwością potężne psy „pokonały”.

Co się stało z czworonożnymi „napastnikami”?

- Funkcjonariusze animal patrolu postanowili skierować psy na obserwację mimo przedstawionych przez właścicielkę szczepień - informuje Leszek Wojtas ze straży miejskiej. - Powiatowy lekarz weterynarii skierował psy do kliniki w Brzezinach. Spędzą tam kilkanaście dni. Po upływie tego czasu, lekarz podejmie decyzję, jaki będzie ich dalszy los.

Przypominamy, że w niedzielę ok. godz. 7 podczas porannej przebieżki Pan Robert, łódzki biegacz, został prawie rozszarpany przez psy 49-latki. Cudem udało mu się oswobodzić w rejonie hotelu Prząśniczka. Psy uciekły. Właścicielka zgłosiła się na policję po dwóch dniach, po nagłośnieniu sprawy.

Marsz upamiętniający Żołnierzy Wyklętych został dziś ok. godz. 13.30 zatrzymany przez grupę Obywateli RP, którzy usiedli na jezdni i nie chcieli przepuścić uczestników przemarszu. Musiała interweniować policja. Doszło do pyskówek. Ostatecznie, ponieważ Obywatele RP nie chcieli dobrowolnie zejść z jezdni, zostali wyniesieni przez policjantów. Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach

Obywatele RP zatrzymali marsz ku pamięci Żołnierzy Wyklętych...

Historia nagości w filmie

Strzeż się tych miejsc

AL. KOŚCIUSZKI przed Andrzeja StrugaKierowco, nie każda dziewczyna stojąca przy drodze jest autostopowiczką. „Tirówki”, „jagodzianki”, „ssaki leśne”, „przylaszczki”, „dary lasu” - określeń dla tego „najstarszego zawodu świata” jest sporo. Biorąc pod uwagę dane z serwisów internetowych, w województwie łódzkim i w Łodzi jest sporo miejsc, w których stoją prostytutki.Serwisy internetowe podają nie tylko dokładną lokalizację, ale również umożliwia użytkownikom ocenianie i komentowanie usług świadczonych przez prostytutki. Na podstawie jednego z takich serwisów przygotowaliśmy listę miejsc, których tak naprawdę należy unikać.W naszym kraju prostytucja nie jest zabroniona, ale z odpowiedzialnością karną muszą się już liczyć osoby, które zmuszają kobiety do nierządu i czerpią z tego korzyści. Dlatego też za prostytutkami stoją przeważnie zorganizowane grupy przestępcze. Nie wiadomo, czy nie zostaniemy okradzeni albo nie będziemy później szantażowani. Trzeba być świadomym, że spotkanie z prostytutką może nagrywać ukryta kamera, z której film zostanie wykorzystany do szantażu.Kobiety, które zajmują się takimi „usługami” często nie stosują żadnych zabezpieczeń. To sprawia, że jesteśmy narażeni na różnego rodzaju choroby.Miejsca, gdzie stoją prostytutki w Łodzi i województwie znajdziesz na kolejnych zdjęciach

Strzeż się tych miejsc. Te dziewczyny nie łapią stopa! W tyc...

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany