- Przyjechali, obejrzeli rowery, spisali moje dane, sporządzili notatki - opowiada mieszkaniec kamienicy (nazwisko do wiadomości redakcji). - Zgodzili się, że to najprawdopodobniej łup złodziei. Kilkadziesiąt minut czekali na samochód, który miał zabrać rowery (sami przyjechali osobową kią), a ponieważ nie zjawił się, stwierdzili, że to mienie o niskiej wartości i odjechali.
Dziś rano tych samych osobników w bluzach z kapturami widziała przy rowerach, i spłoszyła, sąsiadka naszego rozmówcy. Mieszkańcy posesji idą o zakład, że jutro jednośladów już tu nie będzie.
- Przecież ja ich pilnował nie będę - mówi obywatel, który wykazał obywatelską postawę zawiadamiając policję o podejrzeniu dokonania przestępstwa, a nawet wskazując, gdzie znajduje się złodziejski łup. I który zastanawia się teraz, czy taką postawę wykazywać warto...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?