Stałym bywalcem warszawskich salonów i plotkarskich portali był Popek, czyli Paweł Ryszard Mikołajuw. Facet to raper, aktor i zawodnik MMA. W ostatnim czasie mocno kontrowersyjna postać.
Kilka dni temu zrobiło się wokół niego bardzo nieprzyjemnie, by nie powiedzieć mocno skandalicznie. A wszystko za sprawą nagrania, które wyciekło do sieci. Wzbudziło ona poważne zaniepokojenie organizacji zajmujących się ochroną praw zwierząt i Biura Obrony Praw Dziecka.
Nagranie, opublikowane przez rapera Alana „Psychotropa” Gruchały, wywołało oburzenie. Fragmenty filmików miały przedstawiać rapera, który opowiada o „swoich planach” wobec dwóch owczarków niemieckich. Zdaniem niektórych mogło chodzić o..., ale nie będziemy już Państwa dobijać.
Głos zabrał m.in. trener Mirosław Okniński:– Popek swoim zachowaniem pokazał, że jest kompletnym debilem. Debilem przez duże „d”. Dla niego nie ma tu miejsca. Powinien być odsunięty ze wszystkich wydarzeń sportów walki. To, co pokazał, to jest dno dna. Chyba gorzej nie można, choć pewnie wymyśliłby coś głupszego. Powinien być wykluczony ze społeczności MMA. Był kiepskim zawodnikiem, a tym zachowaniem przekreślił swoją osobę.
Na Instagramie Popka pojawiło się oświadczenie. Post zamieściła partnerka 46-latka, z którą ma dwójkę dzieci. Prosi o wstrzymanie się od wszelkich wyroków i oskarżeń wobec Pawła, kiedy ten przebywa w szpitalu psychiatrycznym:
W związku z obecną w mediach społecznościowych falą rozlewającego się hejtu względem mego partnera i ojca naszych małoletnich dzieci Pawła Mikołajuw pseud. Popek, w czasie kiedy pozostaje on w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym walcząc z ciężką chorobą alkoholową i uzależnieniem od innych używek, apeluję i jednocześnie proszę o wstrzemięźliwość w ferowaniu wszelkich wyroków wobec jego osoby.
Rozpowszechniony w internecie prywatny materiał filmowy nagrany wiele lat temu i udostępniony publicznie w sposób podstępny przez osoby bezsprzecznie nam nieżyczliwe i zarazem szukające dla siebie naszym kosztem taniej sensacji i wątpliwej popularności, stanowi dla Pawła potworny i niemal śmiertelny cios.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?