Do groźnego zdarzenia na trasie relacji Wieluń-Częstochowa doszło we wtorek 18 lipca po godz. 17. W okolicy Pątnowa samochód osobowy potrącił rowerzystę, jadącego w tym samym kierunku. Poszkodowany mężczyzna w wieku 47 lat został zabrany do szpitala.
Mundurowi zbadali stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Obaj byli pod wpływem alkoholu.
- 24-latek kierujący oplem astra znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, miał 0,38 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali już nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Z kolei badanie alkomatem wykazało u rowerzysty ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie - informuje asp. sztab. Katarzyna Grela, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
Okoliczności wypadku na drodze krajowej 43 wyjaśniane będą przez wieluńskich śledczych.
Jazda pod wpływem alkoholu - co mówią przepisy
Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi kierowcy to 0,2 promila. Przy stężeniu między 0,2 a 0,5 promila mówimy o stanie po użyciu alkoholu, który jest wykroczeniem. Powyżej 0,5 promila to stan nietrzeźwości, w którym kierowanie pojazdem mechanicznym to przestępstwo.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu bądź środków o podobnym działaniu, grozi grzywna od 2,5 tys. zł do 30 tys. zł lub kara aresztu. Z kolei przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do lat 2.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"