Praca w przedszkolach i szkołach w Łódzkierm
Poszukiwani są nauczyciele wychowania przedszkolnego – oferty zamieścili dyrektorzy m.in. placówek w Łodzi, Strykowie, Zgierzu. Potrzebni są też psychologowie i pedagogowie specjalni, oligofrenopedagogowie oraz nauczyciele wspomagający – m.in. w szkołach w Łodzi czy Sieradzu. Na tym nie koniec – brakuje jeszcze nauczycieli przedmiotowców: chemii, języka polskiego, matematyki, fizyki, języka niemieckiego, angielskiego. Wciąż poszukiwani są nauczyciele przedmiotów zawodowych do techników i szkół branżowych. Niektóre placówki szukają nauczycieli na kilka godzin, ale wiele jest ofert na cały lub więcej etatu.
- Niestety zrezygnował z pracy jeden z logistyków i u progu nowego roku szkolnego potrzebny jest nauczyciel tego przedmiotu na półtora etatu – mówi Beata Świderska, dyrektor Technikum nr 3 w Łodzi. - Znalezienie takiego specjalisty nie jest łatwe. Większość nauczycieli przedmiotów zawodowych ma u nas więcej niż etat. Mamy też nauczycieli emerytowanych. Tylko dzięki temu możemy zapewnić naszym uczniom kształcenie zawodowe.
Podobnie sytuacja wygląda w innych szkołach technicznych i branżowych. Marcin Józefaciuk, wicedyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła w Łodzi określa ją nawet jako dramatyczną.
Praca w Łodzi i w regionie w szkołach i przedszkolach
- Otworzyliśmy 7 klas pierwszych, do których uczęszcza 180 osób – mówi. - Brakuje nam kadry zarówno do przedmiotów zawodowych, jak i ogólnokształcących. Trudno ocenić, ilu nam brakuje, bo większość nauczycieli – 90 procent – pracuje na ponad półtora etatu. Więc gdyby założyć, że jeden nauczyciel pracuje na jeden etat, to brakowałoby nam nawet kilkunastu osób, aby zapewnić proces kształcenia. Udało nam się ostatnio szczęśliwie zatrudnić nauczyciela wychowania fizycznego.
Szkoła chętnie przyjęłaby fryzjerów, ogrodników, optyków, ale też biologa. W tej chwili niektórzy pracujący tu nauczyciele mają w planie nawet po 38 godzin lekcyjnych w tygodniu. Tak samo było już w ubiegłym roku. Dotyczy to wielu szkół zawodowych i liceów, do których zostały przyjęte dwa roczniki uczniów. Jest to efekt reformy, według której do pierwszej klasy poszły jednocześnie dzieci 7-letnie i 6-letnie (po pół rocznika przez kolejne dwa lata).
- W tym roku przyjęliśmy 6 klas pierwszych po 31-32 uczniów w każdej – mówi Dariusz Jędrasiak, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi. - Jeszcze kilka dni temu brakowało nam anglisty na półtora etatu, ale już mamy. Na ogłoszenie odpowiedziała nauczycielka, którą zatrudniliśmy.
Odetchnęła też Agnieszka Katarzyna Gębora, dyrektor IX Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, która jeszcze w sierpniu poszukiwała informatyka i matematyka. Dziś już ma wszystkich nauczycieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża