Prezes Rawbudu Bogumiła R.-Sz. i jej syn Andrzej Sz. (prokurent) nie przyznają się do zarzutów. A tych jest ponad 30. Oprócz niepłacenia dostawcom, podwykonawcom, ukrywania majątku przed wierzycielami, to też oszustwa na gigantyczne kwoty. Według śledczych Bogumiła R.-Sz. zawierała z przedsiębiorcami nowe umowy, choć wiedziała, że za usługi i towary nie będzie im w stanie zapłacić.
Pokrzywdzeni stracili od 4 tys. zł do ponad 320 tys. zł. - Nie chciałam nikogo oszukać, nikomu zrobić krzywdy. Od lipca 2012 roku, gdy sytuacja firmy była już zła, wystąpiłam do inwestorów o bezpośrednie płatności dla podwykonawców czy dostawców - tłumaczyła w sądzie Bogumiła R.-Sz. - Szpital definitywnie odmówił. Zarząd Mienia Komunalnego na początku wyraził zgodę. Było podpisanych parę cesji. Ale później się rozmyślił. W okresie objętym zarzutami białostocka spółka prowadziła kilka dużych inwestycji w Podlaskiem. To m. in. rozbudowę szpitala wojewódzkiego w Białymstoku, sali sportowej przy jednej z zambrowskich szkół, czy bloków mieszkalnych w stolicy województwa. - Firma Rawbud to moje drugie dziecko. Utworzyłam ją w 1988 roku - opowiadała Bogumiła R.-Sz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?