Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest motocyklistów w Łodzi. Blokada ulic na znak solidarności z kobietami ZDJĘCIA

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Kilkuset motocyklistów przejechało z Widzewa w stronę Retkini

Pod hasłem "Motocykliści wspierają kobiety" odbył się w Łodzi protest miłośników jednośladów. Zebrali się na parkingu przy stadionie Widzewa. Parking cały był zapełniony - zjechało się kilkuset motocyklistów z Łodzi, ale też ze Zgierza czy Pabianic.

Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom zachęcały, aby ustawiać się wzdłuż trasy i zrobić hałas dla motocyklistów. Już na parkingu przy stadionie pojawiły się panie z transparentami "Wolność wyboru", "Gwiazdozbiór Jarosława *****". Wśród nich mama z córką.

- Bierzemy udział w protestach i chcemy wesprzeć motocyklistów. Pojedziemy za nimi w kolumnie samochodów. Według kontroli NIK-u kobiety na wsiach nie mają dostępu do badań prenatalnych. Tu nie chodzi o kompromis, ale opiekę na kobietami, traktują nas jak najgorszy sort. Decyzja o aborcji, to powinna być kwesta wyboru - mówi pani Iga.

- Jesteśmy rozżalone. Jak nie my to kto. Jak nie tu to gdzie. Jak nie teraz to kiedy? Prawa kobiety to prawa człowieka, a decyduje się o kobietach bez kobiet. To nie tylko nasza sprawa, ale wszystkich. Jesteśmy wzruszone, serce rośnie. Jako starsze pokolenie jestem szczęśliwa, że młodzi ludzie wyszli na ulice. Nie możemy cofać się, mamy XXI wiek. Trzeba czerpać pełnymi garściami z medycyny - mówi pani Beata.

Motocykliści na motorach i na ubraniach mieli czerwone znaki pioruna. I napisy "To jest wojna", "Motocykliści wspierają kobiety". Był też samochód z transparentem "Nawet dziecko o tym wie, wkurzysz mamę, będzie źle".

- Byłam w Łodzi na każdym proteście ze swoją córką, byłam w Warszawie. Kocham mój naród, Polskę, wolność. Będę na każdym proteście, bo nie zgadzam się na to, co się dzieje. Motocykliści też mają dość, jak każdy - powiedziała Lidia Grabowska.

Motocykliści trąbiąc ruszyli al. Piłsudskiego, al. Kościuszki, ulicami Więckowskiego, Legionów do al. Włókniarzy, a dalej al. Bandurskiego, al. Wyszyńskiego, ul. Popiełuszki i Maratońską, al. Unii pod Falę. Ich przejazd zablokował całą szerokość jezdni. Jechali w asyście policji, pokazując znak pokoju.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany