Przed meczem Budowlani-Arka. To nie oni będą faworytami

Zapewne niewielu kibiców drużyny prowadzonej przez trenera Mirosława Żórawskiego pamięta, kiedy ich ulubieńcy zajmowali szóste miejsce w tabeli, a tak jest obecnie. Zespół znad Bałtyku jest wiceliderem. W poprzedniej kolejce Arka uległa w prestiżowych derbach Trójmiasta Lechii Gdańsk, jednak to w żadnym razie nie powinno usypiać czujności łodzian. Z pewnością rywale będą w sobotnie popołudnie wyjątkowo zdeterminowani.
Na szczęście, zawsze jest też druga strona medalu. Żaden z naszych rugbistów nie dopuszcza do siebie myśli o trzeciej kolejnej porażce. Pod adresem teamu z Górniczej pojawiło się ostatnio mnóstwo krytycznych uwag. Nadarza się więc wręcz wymarzona okazja, by się przełamać i wyładować sportową złość na przeciwnikach.
- Przed nami niewątpliwie arcytrudne zadanie. Zmierzymy się z klasową drużyną, która preferuje szeroką i szybką grę. Na szczęście będę już mógł skorzystać z usług Sebastiana Stolarza oraz łącznika młyna Łukasza Żórawskiego. Duet środkowych ataku stworzą Sebastian Łuczak i Grzesiek Dułka. Wierzę, że ci, którzy wybiegną na murawę, nie zawiodą - powiedział trener Żórawski.
W wyjściowym składzie łodzian powinni wystąpić: Kamil Pepliński, Sebastian Stolarz, Sergo Mokia, Michał Królikowski, Krzysztof Justyński, Przemysław Szyburski, Mariusz Fortuna, Davit Gugushvili, Łukasz Żórawski, Łukasz Czarniak, Dariusz Kaniowski, Grzegorz Dułka, Sebastian Łuczak, Mateusz Matyjak oraz Tomasz Kozakiewicz.