Przed meczem Widzewa. Visnakovs będzie gotów do gry

Czy w tym meczu wystąpi Eduards Visnakovs, który leczył kontuzję?
– O jakiej kontuzji pan mówi – odpowiada pytaniem na pytanie Radosław Mroczkowski, trener Widzewa. – To był tylko drobny uraz, który został zlikwidowany i nasz najskuteczniejszy snajper jest w pełni gotowy do gry.
Testuje pan dość liczne grono kandydatów do gry w Widzewie. Czy któryś z nich otrzyma szansę pokazania i wykazania się w konfrontacji z Górnikiem?
– To byłby przedwczesny awans nie do końca jeszcze sprawdzonego gracza. Dla tego grona kandydatów do gry w Widzewie planuję zorganizowanie meczów kontrolnych, które odbędą się w przerwach przeznaczonych na potrzeby reprezentacji. Proces rekrutacji nowych piłkarzy do naszego klubu zakończy się dopiero 31 sierpnia, w ostatnim dniu przeznaczonym na dokonywanie transferów.
Na jakie pozycje poszukuje pan zawodników?
– Środkowego obrońcy, rozgrywającego i ofensywnego pomocnika. To pozycje newralgiczne w każdym zespole piłkarskim, wymagające od zawodnika m.in., szybkości, zwrotności i dobrego wyszkolenia technicznego. Bardzo trudno jest znaleźć graczy o takich walorach.
Jak pan ocenia potencjał, zabrzan?
– Uważam, że wzrósł w porównaniu do ubiegłego sezonu. Do kadry klubowej Górnika doszło kilku doświadczonych zawodników, w tym były reprezentant Polski, ostatnio zawodnik krakowskiej Wisły, Radosław Sobolewski. On ma dużą praktykę w kierowaniu kolegami z drużyny na boisku. Jest siłą napędową akcji ofensywnych.
Kluczem do naszego sukcesu w tym pojedynku, jak zwykle, m. in. jest pełna koncentracja w grze wszystkich formacji, ze szczególnym uwzględnieniem obrony. Bo zabrzanie potrafią być groźni pod bramką rywala, co pokazali w ostatnim spotkaniu przeciwko Piastowi Gliwice. Wierzę w swoich piłkarzy, którzy, jak wykazuje praktyka, potrafią umiejętnie wykorzystywać atut własnego boiska.