MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem z Jagiellonią. Widzew bez Ukaha i Dudu?

(bap)
Ugo Ukah może nie zagrać w piątkowym meczu z Jagiellonią Białystok.
Ugo Ukah może nie zagrać w piątkowym meczu z Jagiellonią Białystok. Maciej Stanik
W sztabie szkoleniowym Widzewa panują minorowe nastroje. Trenerów martwi nie tylko porażka w ostatnich sekundach z Zagłębiem Lubin, ale problemy kadrowe przed piątkowym meczem z Jagiellonią Białystok (godz. 18). Największy kłopot jest ze środkowymi obrońcami.

Wyjazd do Lubina ze wszystkich stron okazał się dla Widzewa pechowy. Nie dość, że drużyna z al. Piłsudskiego wróciła do Łodzi bez punktu, decydującego o porażce gola dając sobie wbić w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry, to przed następnym meczem straciła podstawowych graczy. Dwóch z nich - Marcin Kaczmarek i Brunho Pinheiro - nie zagra na pewno. Obaj w Lubinie otrzymali żółte karki. W ten sposób zostali ukarani po raz czwarty w tym sezonie i oznacza to, że czeka ich jeden mecz przerwy.
Z tym trener Radosław Mroczkowski zdążył się już pogodzić, ale z zestawieniem wyjściowej jedenastki na mecz z Jagiellonią może mieć jeszcze większe problemy. Od soboty z drużyną nie trenuje bowiem Ugo Ukah, a wczoraj indywidualnie ćwiczył też Dudu.
Pierwszy z wymienionych naciągnął mięsień przywodziciela, a drugi jest mocno poobijany. - Jeśli nie zdążą wyleczyć się do piątku, to będziemy mieć duży problem - martwi się Mroczkowski.
Ugo Ukah może nie zagrać w piątkowym meczu z Jagiellonią Białystok.
Szkoleniowiec liczy na szybki powrót do treningów Ukaha. W obecnej sytuacji kadrowej trudno bowiem wskazać, kto mógłby go zastąpić. Pinheiro, który grał już na pozycji stopera musi pauzować, a najlepszy z defensorów jesenią - Jarosław Bieniuk - wciąż narzeka na ból pleców i do gry najwcześniej będzie gotowy za tydzień. Teoretycznie partnerem Hachema Abbesa mogą być jeszcze Piotr Mroziński i Sebastian Duda. Obaj są jednak jeszcze niedoświadczeni i razem nie rozegrali nawet 15 meczów w ekstraklasie. Gra na tak odpowiedzialnej pozycji przeciwko takim napastnikom, jak Tomasz Frankowski i Grzegorz Rasiak będzie ogromnym wyzwaniem. Inną możliwością jest też przesunięcie do defensywy Mindaugasa Panki, ale to rozwiązanie pod nieobecność w środku pola Pinheiro także jest bardzo ryzykowne. Czy będzie jednak potrzebne?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany