- Na ul. Pabianickiej do drugiego wagonu wsiadło około 20 przedszkolaków z opiekunami - opowiadał motorniczy Andrzej Dering, który prowadził piętnastkę. - Dobrze ich pamiętam, bo dzieci wsiadały powoli do wagonu, były małe i widziałem, jak niektóre trzeba było podsadzać.
Na przystanku na ul. Żeromskiego przy ul. Radwańskiej grupa przedszkolna opuściła tramwaj. Niestety, jedna dziewczynka, niezauważona przez opiekunów, nie wysiadła i pojechała dalej.
- Na kolejnym przystanku, przy al. Mickiewicza, zauważyłem, że z drugiego wagonu wysiadły dwie zdenerwowane kobiety i okropnie płaczące dziecko - opowiada pan Andrzej. - Wysiadłem również i zapytałem, co się stało, bo czasem zdarza się, że ktoś się przewróci i potrzebuje pomocy medycznej.
Wtedy pasażerki wytłumaczyły motorniczemu, że dziecko zostało samo w wagonie, bez opiekunów, którzy wysiedli przystanek wcześniej. Pan Andrzej zareagował błyskawicznie. Zatrzymał jadący akurat w przeciwną stronę tramwaj i pomógł do niego wsiąść jednej kobiecie oraz wystraszonemu dziecku. Kobieta przejechała z dziewczynką do ul. Radwańskiej i tam oddała zgubę czekającym wciąż na przystanku przedszkolankom.
- Pomyślałem, że opiekunki są bardzo zdenerwowane, gdy nie doliczyły się jednego dziecka i na pewno są jeszcze na przystanku - mówi motorniczy. - W MPK pracuję od 11 lat, ale takiego zdarzenia jeszcze nie miałem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Blanka weźmie udział w "TzG"? Krótki komentarz jest bardzo wymowny
- Golec posyła gorące spojrzenia rozgogolonej Roksanie Węgiel. Mina jego żony to hit!
- Andrzej Sołtysik przeszedł na islam! Oto, co potem zrobił z chrztem własnego dziecka
- Co się dzieje z Margaret? Oko czerwone, krzyż na piersi... Niepokojące!