Spektakularny pożar, który rozwiał nadzieje Cama Watersa na pierwsze zwycięstwo w Supercars w 2023 roku, został spowodowany luźnym paliwem jego Mustanga podczas wyścigu otwierającego Darwin Triple Crown, mówi Tickford Racing.
Startując z pole position, Waters prowadził w sobotnim wyścigu po pięciu okrążeniach na torze Hidden Valley Raceway, zanim zapalił się przedni lewy róg jego Forda Mustanga.
Płomienie i dym szybko rozprzestrzeniły się wokół pojazdu, zmuszając Watersa do pospiesznego odpięcia pasów i ucieczki, zanim wróci z marszalami bezpieczeństwa, aby ugasić ogień.
Supercars wydało oświadczenie po wyścigu sprinterskim na 35 okrążeń, wskazując, że trwa dochodzenie.
"Co najważniejsze, Cam Waters bezpiecznie wyszedł z incydentu bez szwanku" - napisano w nim.
"Po wstępnej inspekcji, przeprowadzonej przez Supercars, Tickford i Herrod Performance Engines, pożar wydaje się być spowodowany przez luźne złączki paliwowe i nie jest związany z wcześniejszymi pożarami, które miały miejsce w mistrzostwach w 2023 roku".
Mustang innego kierowcy Tickford, Jamesa Courtneya, zapalił się na początku tego sezonu podczas weekendu Grand Prix Australii w Melbourne.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną
- Cichopek nie była pierwsza? Kurzajewski miał już się rozwodzić lata temu!
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]