Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez 8 lat kradli samochody

(ij)
11 osób (10 mężczyzn i kobieta) stanęło wczoraj przed Sądem Okręgowym w Łodzi, gdzie rozpoczął się proces gangu złodziei samochodów.

Oskarżeni usłyszeli w sumie ponad 200 zarzutów! Prokurator odczytywał akt oskarżenia przez blisko godzinę. Dwóch oskarżonych doprowadzono do sądu z aresztu śledczego. Pozostali odpowiadali z wolnej stopy. Sąd przesłuchał Krzysztofa Ł., któremu postawiono najwięcej zarzutów - aż 102. Oskarżony przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Pierwszy samochód ukradł w lutym 2000 r. - miesiąc po wyjściu z zakładu karnego.

- Byłem wtedy bez pieniędzy, nie miałem innego pomysłu na życie - mówił przed sądem.
Podczas wczorajszej rozprawy sędzia Jarosław Papis wyprosił z sali mężczyznę (kolegę jednego oskarżonego), który pojawił się w sądzie w krótkich spodenkach.

Gang samochodowy działał w latach 2002 -2010 na terenie Łodzi i regionu łódzkiego, m.in. w Zgierzu, Pabianicach, Brzezinach, Strykowie, Bełchatowie. Kradziono samochody spod bloków i z parkingów.
1 marca 2010 r. zgłoszono kradzież seata toledo spod bloku przy al. Rydza-Śmigłego w Łodzi. Dwa dni później policjanci odnaleźli auto pod Głownem i zatrzymali Krzysztofa Ł. Znaleziono przy nim moduł elektroniczny do uruchamiania seatów, łamak i klucz fajkowy. W innym skradzionym seacie, którym jeździł Krzysztof Ł., odkryto pistolet z magazynkiem zawierającym dziewięć nabojów.

W tej sprawie oskarżeni są jeszcze trzej inni mężczyźni, ale ich sprawy zostały przeniesione do odrębnego postępowania przed Sądem Rejonowym w Zgierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany