- Najwięcej "łódzkich" dzieci rodzi się w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, Włoszech i Niemczech, choć niedawno wystawialiśmy metrykę dziewczynce urodzonej w Indiach - mówi Edyta Dobrowolska, kierownik USC w Łodzi.
- Na taki dokument czeka się tydzień lub dwa. Należy złożyć oryginalny akt urodzenia wraz z tłumaczeniem na język polski, zrobionym przez tłumacza przysięgłego lub polskiego konsula z danego kraju.
Wpisanie zagranicznego aktu urodzenia do polskich ksiąg kosztuje 50 zł. Robi się to na wniosek rodziców, którzy chcą mieć polską metrykę dziecka, gdyż wtedy łatwiej załatwiać jego sprawy w kraju, np. w sądzie czy przy wyrabianiu dowodu osobistego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?