Szczęśliwie żaden czworonóg nie przypłacił sylwestrowej (i po sylwestrowej zabawy, bo wystrzały słychać było do niedzielnego wieczora) życiem. Za to większość okupiła to ogromnym stresem, lękiem i paniką. Następnego dnia nie chciały wychodzić na spacer ani jeść. Niektóre do dziś odczuwają skutki bombardowania fajerwerkami, stały się nieufne, niechętnie opuszczają budę, a tym bardziej boks. Wiele psów straciło swoje domy, bo przerażone odgłosami uciekały na oślep w czasie spacerów. Najstarszy z nich to 12-letni Czesio, który został znaleziony na ulicy Dzikich Pól.
Niestety tylko trzy czworonogi zostały odebrane przez swoich opiekunów, pozostałe pewnie zostaną z nami, a po okresie kwarantanny mogą zostać adoptowane. To w większości bardzo młode psy - mówi Marta Olesińska, dyrektor schroniska.
W sylwestra do schroniska trafiło 8 czworonogów, w Nowy Rok było ich 10. Pojedyncze zguby trafiały do schroniska w niedzielę i poniedziałek. Psie zguby można odbierać codziennie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]