Rada Miejska: Prezydent Zdanowska wyjaśniała sprawę stadionu Widzewa

- Miasto spełniło wszelkie warunki - miało wnieść grunty za 30 mln zł, przebudować drogi wokół za 24,5 mln zł oraz zainwestować w budowę 100 mln zł. W negocjacjach z trzema firmami, które miało wybudować stadion i nim zarządzać okazało się, że albo znajdą one silnego partnera w postaci klubu sportowego, albo będzie oczekiwać od miasta corocznych wielomilionowych dotacji. Gdy miasto nie dało takiej gwarancji wszystkie trzy firmy odstąpiły od negocjacji - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Zdanowska zapowiedziała, że jeszcze dziś o godz. 14 będzie rozmawiać z klubem Widzew na temat jego przyszłości. Na kolejnej sesji radni mają zdecydować na co wydać 150 mln zł, które miasto planowało w najbliższych latach wydać na stadion. Dyskusja o stadionach w Łodzi trwała ponad godzinę.

"Nie będzie stadionu Widzewa i... dróg. Miasto rezygnuje z przebudowy "
"Widzew bez nowego stadionu. Kibice oburzeni"

- Dlaczego pani prezydent mówi, że stadion przy al. Unii jest miejski, skoro nawet na nowych niebieskich tabliczkach wskazujących drogę na stadion jest napisane "stadion ŁKS" - zauważył radny Rafał Markwant.
Podczas dyskusji okazało się, że stadion przy al. Unii na 16,5 tys. zł ma kosztować 125 mln zł, koszt roczny jego utrzymania wyniesie 5 mln zł, a zysk ma wynieść 4,5 mln zł.