Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radioaktywny alarm w sortowni śmieci

(g)
- Plastry wykryliśmy dzięki licznikowi Geigera – mówi Robert Kostowski.
- Plastry wykryliśmy dzięki licznikowi Geigera – mówi Robert Kostowski. Maciej Stanik
W śmieciarce jednej z łódzkich firm wykryto radioaktywne materiały. – Wzbudziły one czujniki zamontowane obok wagi dla pojazdów – mówi Robert Kostowski, kierownik łódzkiej sortowni śmieci, gdzie dokonano znaleziska.

Zgodnie z procedurą, zawartość śmieciarki natychmiast wysypano w wydzielonej strefie i przebadano za pomocą licznika Geigera.
– Okazało się, że przyczyną alarmu były... trzy plastry na rany – mówi Robert Kostowski.
Zgodnie z przepisami, o wszystkim poinformowano m.in. Polską Agencję Atomistyki w Warszawie.
– Plastry mogły należeć do osoby, która przechodziła np. chemioterapię lub naświetlanie – mówi Monika Kaczyńska, rzecznik PAA. – Ich radioaktywność była śladowa i nie stwarzały żadnego niebezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany